Spektakl zainspirowany fotografiami Filipa Rozbickiego

polska_120Na 11 listopada zaplanowano premierę spektaklu „Polska 120”. O co chodzi? Sztuka opowiada o odkryciu, na jednym ze strychów w Walimiu (woj. dolnośląskie), ponad setki klisz ze zdjęciami z lat 1947-1957. Zostały wywołane i pokazały świat i ludzi, których często już nie ma. To znalezisko stało się inspiracją dla twórców muzycznego spektaklu realizowanego przez wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora.

Autorem odnalezionych przypadkiem zdjęć był Filip Rozbicki, nieżyjący organista kościelny, jeden z pierwszych osadników na tych ziemiach i jak się okazało fotograf-amator. – To co uwieczniono na tych zdjęciach to niesamowity skarb – informował Łukasz Kazek, który zaopiekował się odnalezionymi kliszami, a dziś jest konsultantem historycznym spektaklu „Polska 120

Czytaj dalej na stronach tvn24.pl

 

polska_120_spektakle

źródło:  http://www.tvn24.pl

Historia klisz śp. Filipa Rozbickiego trwa nadal

Filip Rozbicki - fotograf amator

Dwa lata temu mój przyjaciel Witek z pensjonatu Sowia Grapa w Rzeczce podarował mi coś co okazało się wielkim skarbem – pisze Łukasz Kazek.
Mowa tutaj o 120 rolkach klisz znalezionych na strychu domu jednego z pierwszych powojennych osadników w Walimiu.
Filip Rozbicki był fotografem amatorem, który utrwalał zwykłe, proste ludzkie życie w powojennym miasteczku. Jako żołnierz I Armii Wojska Polskiego walczył również o Berlin w 1945 roku.
W ciągu dwóch lat udało się wywołać i zeskanować 99% negatywów.
Powstała strona na której prezentuję ocalone zdjęcia, gdzie ludzie z klisz rozpoznają siebie a także swoich bliskich, zdjęcia wracają do ich albumów po ponad 60 latach.

Powojenny Walim „Klisze św. pamięci Filipa Rozbickiego” (Facebook)

Potem narodził się pomysł aby zbudować trasę powojennego Walimia, i wbić dokładnie wywołane zdjęcia w tych samych miejscach gdzie ponad 60 lat temu Pan Rozbicki naciskał spust migawki, zaprosić tych, którzy zostali uwiecznienie na powojennych fotografiach, tak aby oni odsłaniali poszczególne zdjęcia.

Walim uczcił 70-lecie polskiego osadnictwa (walbrzych.naszemiasto.pl)

Następnym krokiem był reportaż dla stacji TVN 24, który ukazał praktycznie całą nie tylko moją mozolną prace na skarbem ze strychu Filipa Rozbickiego.

Niezwykła historia. Odkryto około 800 fotografii sprzed pół wieku (Tvn 24)

I kiedy pomyślałem, że już chyba wszystko co można było by w tej materii uczynić, zjawiła się Martyna Majewska z projektem „Polska 120”. Prace ruszyły i premiera w listopadzie, czytajcie !!!

Są zdjęcia-będzie przedstawienie w Walimiu (walbrzych.dlawas.info)

fot. Ahmzw

Sztuka teatralna inspirowana historiami zwykłych ludzi

rozbicki_teatrByły reportaże i wiele artykułów, jest wspaniała trasa ze zdjęciami, powstała też mapa, wybitny obelisk poświęcony tym którzy kształtowali powojenna rzeczywistość, ale nie było sztuki na scenie inspirowanej właśnie historiami zwykłych ludzi, ludzi z klisz.. No to będzie czytajcie :

Niezwykłe przedsięwzięcie wałbrzyskiego teatru „Lalki i Aktora”

Na naszej stronie w dziale FOTOGRAFIE znajduje się spora galerię zdjęć zatytułowanych „Walim, którego już nie ma” – fotografa amatora św. pamięci Filipa Rozbickiego jednego z pierwszych walimskich powojennych osadników.

źródło: Naszemiasto.pl

Walim, którego już nie ma

f.rozbickiAutor odnalezionych zdjęć – Filip Rozbicki (19.05.1919-23.08.2011). Żołnierz 1. Armii Wojska Polskiego, uczestnik walk o Berlin. Jeden z pierwszych osadników na terenie Walimia. Pierwszy organista w kościele św. Barbary, założyciel radiowęzła w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Walimiu. Fotograf amator, uwiecznił obraz ludzkiego życia, krajobrazu i architektury w powojennym Walimiu w latach 1947-1959.

Po więcej informacji zapraszamy na stronę internetową dostępna pod adresem http://www.filiprozbicki.pl, a także na fanpage projektu na facebooku – Powojenny Walim „Klisze św Pamięci Filipa Rozbickiego”
Czytaj dalej „Walim, którego już nie ma”