Silberbauprogramm, czyli koniec kompleksu Riese

W poszukiwaniu wiedzy przeglądali archiwa w całej Europie, aż dotarli do Pragi. Skąd wydobyli cenne informacje, a część z nich udało się już przetłumaczyć. Stąd wiemy, że pod koniec 1944 roku Riese zostało przejęte przez Luftwaffe, co doprowadziło do upadku projektu – mówi Łukasz Kazek.

– Wdrażany jest program minimalny i mamy całą mapę, gdzie jest zaznaczone Riese i na tej mapie jest 50 budów, koniecznych do prowadzenia. Po 1945 roku wchodzi jeszcze tajniejszy program, który nazywa się Silberbauprogramm i koniec Riese. 

Zadecydowano, że całe siły i materiały z Riese zostaną przekierowane do realizacji innych projektów. Z dokumentów wynika, że ze składu z okolic Jedliny Zdroju miało wyjechać 300 wagonów materiałów. Projekt Riese zarzucono m.in w celu szybkiej budowy lotnisk dla myśliwców i bombowców odrzutowych.

DALEKOPIS
Data: 16.02.1945

11) Rządowy Radca Budowlany pan Winkler
Odpowiedzialny za kontakty pomiędzy Szefem Budownictwa Luftwaffe i oddziałem
budującym lądowisko (?)
Berlin

Dot.: magazyn i skład magazynu zgodnie z dalekopisem z dnia 11.2.1945

– Magazyn do zabezpieczenia realizacji przedsięwzięcia budowlanego –
w Faulbrück / Reichenbach / Eule (Góry Sowie) Mościsko
Skład magazynu: kabel elektryczny, transformatory, obrabiarki – ok. 30 wagonów
– Magazyn do zabezpieczenia realizacji przedsięwzięcia budowlanego – w Gnadenfrei koło
Reichenbach / Eule oraz w Leobschütz / Głubczyce Górny Śląsk – przejęty z Budownictwa Luftwaffe,
skład magazynu: głównie sprzęt elektryczny, szacunkowo ok. 100 wagonów
– Magazyn wielkiej budowy OT – Riese, magazyn zaopatrujący budowę Charlottenbrunn,
skład magazynu: bardzo duże ilości różnych materiałów budowlanych i sprzętów
budowlanych – ok. 200/300 wagonów
– na temat Centralnego Magazynu OT proszę kontaktować się z Endrös.

/-/ OT Gruppe Prag (Tenge): podpis nieczytelny

(na fotografii Łukasz Kazek / uruchomienie plenerowej wystawy fotografii powojennych mieszkańców Walimia / 2015r.)

Od wielu lat z dwójką znajomych Łukasz Kazek poszukuje odpowiedzi na zagadki związane z obiektami Riese. Najnowsze odkrycia pochodzą z archiwum w czeskiej Pradze. Pasjonaci historii odkryli tam dokumenty, które wyjaśniają tajemnicze do tej pory wstrzymanie budowy kompleksu i zmianę kierunku działań na przełomie roku 1944 i 1945. Jak się okazuje działania przejęło Luftwaffe, budowę kompleksu wstrzymano, a materiały wysłano do innych lokalizacji – mówi Łukasz Kazek:

– Jest dokument, który mówi, że 300 wagonów, materiałów, które są w obiekcie Riese są na jednym ze składowisk można pobierać na potrzeby Silberbauprogramm, który buduje lotniska i na przykład pod Świdnicą dla samolotów odrzutowych. I od tego momentu obiekt jest tylko rozbierany. 

Wciąż jednak nie znamy dokładnych planów Riese, które pomogłyby odpowiedzieć na pytania co do podziemi i czy poszczególne obiekty były ze sobą połączone. Być może wkrótce poznamy kolejne fakty, bowiem w tłumaczeniu znajdują się kolejne pozyskane dokumenty.

„Pismo z 3 kwietnia 1945 r.

Pełnomocnik OT w Pradze na Dolny Śląsk , urzędujący w kwietniu 1945 r. w pałacu w Jedlince
otrzymał polecenie, by firma Schalhorn wymienione w faksie w dniu 30.03.45 r. urządzenia natychmiast wysłała koleją na stacje Dobschnütz oraz Postelberg- bocznica

Poza tym firma w dalszej kolejności ma się przygotować do dalszego transportu z OBL Riese 7-8 km szyn, 5-6 parowozów i 120-150 wagoników – wywrotek dla drugiego lotniska w pobliżu Saaz (okręg Sudety).
Należy też odpowiedzieć, czy możliwe jest wysłanie jakiejś firmy z pracownikami?
Należy mieć na uwadze, że w OBL Riese jest wiele maszyn do robót ziemnych” zgarniarki, spycharki, koparki zgarniakowe oraz walce, które mogą być skierowane np. Mittellankanal.
Dotyczy to też torów 600 mm.

Badaniami kompleksu Riese zajmują się:

Łukasz KAZEK – z Walimia
Jan ŁUKASIAK – Historyk z Torunia
Marek ILANOWSKI – badacz, eksplorator z Wałbrzycha

Źródło: http://www.radiowroclae.pl Autor: Bartosz Szarafin

Wojenne tajemnice prosto ze starej szopy

Przed trzema laty w szopie w Walimiu odkryto schowek. Wypełniony był zdjęciami i listami, głównie z okresu II wojny światowej. Łukasz Kazek, miejscowy pasjonat historii, najpierw ustalił, do kogo należało ukryte archiwum. Niedawno odnalazł w Niemczech autora listów, wówczas młodego żołnierza Wehrmachtu Łukasz Kazek, przewodnik turystów po zamku Grodno w Zagórzu Śląskim i poniemieckich podziemiach w Górach Sowich, pokazuje nam kilka pożółkłych ze starości i częściowo zniszczonych fotografii oraz listów. Przez ponad pół wieku leżały ukryte we wgłębieniu posadzki rozpadającego się budynku gospodarczego w centrum Walimia. Pod koniec II wojny światowej wielu Niemców, w obawie przed zbliżającą się Armią Czerwoną, niszczyło prywatne archiwa lub ukrywało je pod posadzkami, parapetami lub za futrynami drzwi. Czytaj dalej „Wojenne tajemnice prosto ze starej szopy”