Projekt Riese

Projekt Riese (z niem. olbrzym) – kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich oraz na zamku Książ i pod nim w latach 1943–1945.Projekt_Riese

Historia projektu

Dwukondygnacyjny korytarz w kompleksie Walim-Rzeczka

Jedno z zasypanych przejść – Walim Rzeczka, prowadzące być może do szybu
Wobec nasilających się alianckich nalotów bombowych w 1943 Niemcy hitlerowskie przeniosły dużą część swej strategicznej produkcji zbrojeniowej w – uważany za bezpieczny – rejon Sudetów. Mniej więcej wówczas powstał projekt utworzenia nowej kwatery głównej Hitlera na zamku Książ oraz potężnych bunkrów i budowli podziemnych wydrążonych w Górach Sowich.

W tym celu powołano jesienią 1943 r. spółkę Industriegemeinschaft Schlesien AG, której przekazano kilka tysięcy więźniów oraz jeńców wojennych, których umieszczono w czterech pierwszych obozach pracy. Jednak wobec niezadowalającego postępu prac już na przełomie marca i kwietnia 1944 nadzór nad budową przejęła Organizacja Todt.

Plany obejmowały potężne prace adaptacyjne na zamku Książ, utworzenie wielkich przestrzeni wydrążonych pod zamkiem, konstrukcji olbrzymich tuneli i sal podziemnych w kilku miejscach w Górach Sowich, reorganizacji całej siatki okolicznych dróg, połączenia całości siecią kolei wąskotorowej. Była to dalece najkosztowniejsza budowa kwater wojskowych i obiektów strategicznych ówczesnych Niemiec, choć całkowite poniesione koszty trudno oszacować. Rozmach budowlano-inżynierski był na najwyższym wówczas dostępnym poziomie.

Plany były kilkakrotnie zmieniane. Wedle danych z września 1944 r. produkcja tych schronów miała pochłonąć 150 milionów marek; wraz ze schronami w Wilczym Szańcu i w Pullach pod Monachium obejmowała 257 tysięcy m³ betonu zbrojonego stalą, 213 tysięcy m³ tuneli, 58 km dróg z sześcioma mostami, 100 km rurociągów. Na projekt Riese przyznano w 1944 roku 28 tysięcy ton stali i cementu, czyli tyle, ile Niemcy przeznaczały rocznie na budowę schronów przeciwlotniczych dla ludności cywilnej.

Prace zostały wykonane tylko w części. Przed wkroczeniem Armii Czerwonej wiele podziemnych konstrukcji zostało zniszczonych, a przynajmniej tunele do nich prowadzące zostały wysadzone.

Źródło: Mgazazyn Inne Opnicza Historii, TV Sudecka

Poszczególne konstrukcje
Prace objęły swym zasięgiem teren kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych na stokach gór: Wolfsberg (Włodarz), Saalberg (Jedlińska Kopa), Mittelberg (Dział Jawornicki), na wzgórzu między Wüstewaltersdorf (Walim) a Dorfbach (Rzeczka), Mulenberg (Moszna), Säuferhöhen (Osówka), Ramenberg (Soboń) i Schindelberg (Gontowa).

W zboczach gór wiercono otwory w skałach, które rozsadzano materiałami wybuchowymi. W ten sposób powstawały sztolnie i komory, które wzmacniano obudowami żelbetowymi. Całość była uzbrojona w potężne sieci infrastruktur drogowych, kolejowych, a także wodociągowych, kanalizacyjnych, telefonicznych i energetycznych.

W dokumentach III Rzeszy istnieją zapisy pozwalające ocenić rozmiar materiałów użytych przy konstrukcji kompleksu Riese. Między innymi na tej podstawie można sądzić, że dotychczas około połowa podziemnych korytarzy nie została odnaleziona.

Najważniejsze znane obiekty

Sztolnia w Rzeczce
Na zamku Książ prace adaptacyjne doprowadziły do zniszczenia niektórych sal, w szczególności ucierpiały dekoracyjne elementy plafonowe oraz podłogowe. Najpoważniejsze prace jednak odbyły się poza bryłą architektoniczną samego zamku.

Doprowadzono kolejkę wąskotorową, której rozładunkiem obłożono więźniów Arbeitslager Fürstenstein, założonego u podnóża zamku. Na terenie przyzamkowym utworzono szereg dużych komór i budowli, których przeznaczenie pozostaje dyskusyjne. W zamierzeniu konstruktorów zamek miał być osiągalny wyłącznie drogą podziemną, tunelami samochodowymi i kolejowymi. Pod ziemią stworzono przynajmniej dwa poziomy kuluarów i komór, połączonych z piwnicami zamku. Pierwszy poziom znajduje się 15 m pod ziemią (długość ok. 80 m, 180 m², 400 m³), drugi 53 m pod dziedzińcem zawiera cztery sztolnie oraz sieć krzyżujących się ze sobą szerokich korytarzy (5 m wysokości i 5,5 m szerokości), a także cztery wybetonowane komory. Dziś znajduje się w nich aparatura pomiarowa stacji sejsmograficznej PAN.

Walim – Rzeczka
Trzy wejścia wykute w skałach wschodniego zbocza wzniesienia Ostra (niem. Spitzenberg) prowadzą do równoległych sztolni oddalonych od siebie o około 45 m. Między nimi są usytuowane duże hale. Długość tuneli kompleksu Rzeczka wynosi 500 m (2500 m²; 14 000 m³). Nad ziemią zbudowano główną centralę telefoniczną, której węzeł był większy niż wrocławski czy legnicki.

Jugowice Górne – Jawornik
Podziemny kompleks wykuty w masywie Chłopskiej Góry złożony jest z siedmiu sztolni w trzech osobnych zespołach. Czwarta sztolnia kończy się dziś gruzowiskiem pozawałowym. Długość rozpoznanych podziemi: 460 m (1400 m²; 4000 m³). Na ziemi istnieje kilkanaście murowanych baraków.

Włodarz
Ten olbrzymi kompleks został wybudowany w masywie góry Włodarz, prowadzą do niego trzy wejścia od strony północno-wschodniej i jedno od strony północnej. Całość kompleksu to duża ilość korytarzy przecinających się pod kątem prostym i tworzących siatkę. Dodatkowo istnieje w nim, jedna z największych, nieukończonych hal. Jest prawdopodobne, że w nieosiągalnej dziś głębi obiektu zamordowano wiosną 1945 kilka tysięcy więźniów pracujących przy budowie. Około 1/3 obiektu jest zalana wodą. Długość korytarzy: 3200 m (10 700 m²; 42 000 m³). Nad ziemią rozpoczęto prace nad potężnymi fundamentami.

Głuszyca – Osówka
Podziemia zawierają m.in. trzy sztolnie, z których najdłuższa ma ok. 450 metrów. Jedna z nich posiada tamy z cegły, które utrzymują wodę w tunelu. Całkowita długość tuneli: 1700 m (6700 m²; 30 000 m³). Dwa obiekty są szczególnie interesujące: tzw. kasyno i tzw. siłownia. Są to duże naziemne obiekty o powierzchniach 680 m² i 900 m².

FILE - This file photo from March.2012, shows a part of a subterranean system built by Nazi Germany in what is today Gluszyca-Osowka, Poland. According to Polish lore, a Nazi train loaded with gold, and weapons vanished into a mountain at the end of World War II, as the Germans fled the Soviet advance. Now two men claim they know the location of the mystery train and are demanding 10 percent of its value in exchange for revealing its location. (AP Photo,str)

Soboń
Wejścia do podziemnych konstrukcji prowadzą z trzech stron góry, trzema sztolniami. Niewielki kompleks zawiera tunele o długości 700 m (1900 m²; 4000 m³). Kilka budynków naziemnych i jeden bunkier. W 2010 odkryto nowe sztolnie na Soboniu.

Sokolec – Gontowa
Podziemny kompleks wykuty w masywie góry Gontowa, zasadniczo dwa prostopadłe zespoły podziemi, w dużej mierze zawalonych lub wysadzonych. Długość podziemi: 850 m (2400 m²; 7100 m³).

Wielka Sowa
Wiadomo, że na stokach tej góry pracowały komanda (Eule). Byli więźniowie, którzy pracowali przy rozładunku i segregacji materiałów budowlanych zeznali, że kierowano tam duże ilości tychże materiałów. Nie udało się dotychczas odnaleźć śladów wejść podziemnych w rejonie Wielkiej i Małej Sowy.

Źródło: TV Sudecka

Moszna
Kompleks niepewny, nieodnaleziony, choć prowadzono duże prace na tym terenie i istnieją widoczne studzienki wentylacyjne. W przypadku jego istnienia miałby centralne względem innych położenie, stąd tezy o jego nadzwyczajnym przeznaczeniu.

Praca więźniów
W budowie wykorzystywano więźniów, w przeważającej liczbie Żydów, między innymi pozostałych po likwidacji (w sierpniu 1944) łódzkiego getta, przywiezionych tu via KL Auschwitz-Birkenau[1], których rychła śmierć miała zapewnić utrzymanie tajemnicy konstrukcyjnej. Byli oni rozmieszczeni w obozach, w pobliżu miejsc pracy. Sieć tych obozów została nazwana kryptonimem Arbeitslager Riese i była częścią sieci podobozów Gross-Rosen. Komendantem był Albert Lütkemeyer. Do tego kompleksu trafiło też w 1944 r. kilka transportów (po ok. 50–70 mężczyzn) z więzienia na Radogoszczu w Łodzi; nielicznym z nich udało się przeżyć.

Więźniów było przynajmniej kilkanaście tysięcy, choć dokumenty niemieckie mówią o zaangażowaniu nawet prawie 30 000 więźniów. Udało się ustalić nazwiska prawie 7000 spośród nich. Praca więźniów była bardzo ciężka. Drążyli sztolnie wewnątrz gór, budowali drogi, torowiska kolejek, pracowali przy przeładunku materiałów budowlanych. Śmiertelność była bardzo wysoka, co wiązało się zarówno z niedożywieniem, z przeciążeniem pracą, z niebezpiecznymi robotami podziemnymi, jak i z traktowaniem więźniów przez niemieckich oprawców.

Wielu z nich, dla zatarcia śladów i usunięcia świadków, zostało zamordowanych w ostatnich tygodniach przed wycofaniem wojsk niemieckich z tych terenów.

Interpretacje historyczne
Uważa się, że sam zamek Książ i jego najbliższe okolice były przygotowywane pod jedną z kwater głównych Hitlera (niem. Führerhauptquartier – FHQ)[2]. Natomiast nie jest do końca dowiedziona celowość budowli drążonych w samych górach. Po wojnie powstało wiele tez. Generalnie opinie specjalistów idą w kierunku wielkich schronów dla potrzeb wojennych. Trudno jest ustalić, czy miała tu być przeniesiona produkcja tajnych rakiet V1 i V2, których fabryki na wyspie Uznam zostały zniszczone przez alianckie bombowce w sierpniu 1943, czy też miały tu być prowadzone zupełnie inne prace wojskowe. Nie jest też wykluczone, że w tych podziemiach były gromadzone dobra zagrabione podczas wojny. Za inną interpretacją przemawia fakt, że w Sudetach występują rudy uranu (wyeksploatowane po wojnie przez Związek Radziecki). Niemcy mogliby umiejscowić w Riese – ze względu na bliskość złóż rud uranu – tajne zakłady, które pracowałyby nad cudowną bronią Rzeszy – bronią jądrową. Niemcy uważali te ziemie za rdzennie niemieckie, czyli bardziej bezpieczne, i nie przypuszczali, że po wojnie znajdą się w granicach Polski.

Stan dzisiejszy

Wywóz gruzu w czasie prac eksploracyjnych w kompleksie Rzeczka
Zachowane zabudowania są zwiedzane przez turystów i amatorów obiektów wojskowych. Duża część podziemnych sztolni jest zamknięta – wejście grozi wypadkami. Grupy speleologów amatorów nawiedzają różne partie podziemnych korytarzy, korzystając m.in. z licznych otworów wentylacyjnych. W 1995 r. otwarto trasę zwiedzania w kompleksie „Rzeczka”, przekształconą wiosną 2001 w Muzeum Sztolni Walimskich. Oprócz tego do zwiedzania dostępne są kompleksy Osówka i Włodarz.

Mity i hipotezy

Na przestrzeni lat zagadka Riese stała się tematem zarówno licznych poważnych hipotez, jak i historii sensacyjnych. Jedna z nich głosiła, że w trakcie II wojny światowej w Górach Sowich trwały prace nad niemiecką Wunderwaffe, którą miały stanowić niemieckie latające dyski napędzane urządzeniem o kryptonimie Dzwon (Die Glocke).

Źródło: Wikipedia.pl, Ahmzw